Po długim wyczekiwaniu do mojej starej-nowej maszynki
(zakupionej za pół ceny na allegro^^)
dotarł pierwszy wykrojnik! i to od razu mój wymarzony motyl:
tu już z wykrojonym papierem...
...a tu gotowy motylek:
mój pierwszy w życiu wykrojony wykrojnikiem motyl:) |
to już jest chyba całe stado ;)
a to pierwszy exploding box z motylkiem, taki trochę biedny, bo zrobiony na szybko w celu zaspokojenia pragnienia natychmiastowego wykorzystania do czegoś motyla;)
w końcu jutro już wiosna ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz